Gdyby senator Joseph McCarthy nadal żył, prawdopodobnie spaliłby Jerry?ego Seinfelda i Stevena Spielberga na stosie. Zrobiony przez obu panów "Film o pszczołach" to zakamuflowana propaganda komunizmu, gdzie uzbrojeni w żądełka skrzydlaci robotnicy walczą o byt i świadomość. Nie obawiajcie się jednak Drodzy Rodzice! Wasze dzieci zamiast zaprzątać sobie głowę hollywoodzko-marskistowskimi rozważaniami, będą się po prostu dobrze bawić.

Barry B. Benson (w polskiej wersji językowej Maciej Stuhr) zakończył właśnie edukację. W pszczelim świecie nie istnieje pojęcie lenistwa ? następnego dnia nasz bohater rozpocznie pracę w olbrzymiej fabryce miodu. Perspektywa spędzenia reszty życia na jednym stanowisku nie nastraja go optymistycznie. W scenie wyjętej wprost z "Absolwenta" Barry odpoczywa w basenie wypełnionym miodem, a jego konformistyczni rodzice żądają podjęcia życiowej decyzji. Aby tego dokonać, nasza pszczółka będzie musiała opuścić "kraj lat dziecięcych" i stawić czoła okrutnemu światu na zewnątrz.